W Wodzisławiu zmarł 24-letni mężczyzna, który najprawdopodobniej zażył dopalacze
W wodzisławskim szpitalu zmarł 24-latek, który najprawdopodobniej zażył dopalacze. Policja i prokuratura wyjaśniają okoliczności śmierci.
24-letni mężczyzna do wodzisławskiego szpitala trafił ubiegłego weekendu, pisaliśmy o tym TUTAJ. Pogotowie zabrało go z mieszkania w Rydułtowach. Na miejscu akcja reanimacyjna trwała 15 minut. Po przewiezieniu go na OIOM został podłączony do respiratora podtrzymującego oddychanie. - Śmierć nastąpiła 19 lipca. Przypuszczenia dotyczące tego, że mężczyzna był pod wpływem dopalaczy wynikało z relacji rodziny - powiedział dr Maciej Dragon z wodzisławskiego szpitala.
Policja i prokuratura wyjaśniają okoliczności śmierci. - Prowadzimy śledztwo pod nadzorem prokuratury na ten moment mogę tylko tyle powiedzieć - poinformowała nas sierż. szt. Joanna Paszenda, Oficer Prasowy.
fot. archiwum portalu.
Komentarze (3)
Dodaj komentarz