Biesiada Śląska w Publicznym Przedszkolu nr 18
Były tańce w wykonaniu dzieci oraz zaproszonych gości, nie brakowało również innych atrakcji. - Tatuś Poli przeczytał po Śląsku przestrogę Karlika z Kocyndra, czyli S.Ligonia: "Ło dobrym wychowaniu słówek pora", a inni tatusiowie prezentowali kawały śląskie. Wielką uciechą dla dzieci była również zabawa w "Dziada" i "Wędrujący kapelusz" - mówią przedszkolanki, Dorota Cios i Aleksandra Szymanowska.
Czym byłaby biesiada bez jedzenia? Chlebek ze smalcem i kiszonym ogórkiem, kołacz, kawa i herbata zaspokoiła spragnionych gości. Całość dopełniły pięknie ubrane na styl śląski dzieci, wychowawczynie w strojach śląskich, dobry humor i miła atmosfera. - Bardzo serdecznie dziękujemy wszystkim tatusiom za przednią zabawę - dodają przedszkolanki.
fot. PP nr 18 w Wodzisławiu Śląskim.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz