ROW Rybnik lepszy od Odry w finale Pucharu Polski na szczeblu Podokręgu [WIDEO]
W rozegranym wczoraj, 7 kwietnia meczu finałowym było wszystko, czego kibice mogliby oczekiwać od spotkania pomiędzy dwoma znakomitymi ekipami, jakimi były ROW 1964 Rybnik oraz Odra Wodzisław. Nie brakowało szybkich akcji, goli, kontrowersji, a i pogoda zmieniała się niczym w kalejdoskopie.
Choć oba zespoły robiły co mogły, gole długo nie padały. Dopiero w samej końcówce pierwszej połowy strzelanie rozpoczał Marcin Wodecki, wyprowadzając wodzisławską Odrę na prowadzenie. Po przerwie prowadzenie wodzisławian podwyższył Salvador Pryka i wydawało się, że sprawa jest już rozstrzygnięta. Dwubramkowe prowadzenie nieco za bardzo rozluźniło piłkarzy Odry, przez co nieco odpuścili swemu rywalowi. Wyczuli to piłkarze ROW-u, ruszając śmielej do ataku. Nie mieli już przecież nic do stracenia, a wiele do zyskania.
Po zmianach w składzie dokonanych przez trenera Buchałę gra zespołu z Rybnika przyspieszyła. Pierwszego gola zdobył w 73 minucie Adrian Pytlik, dwanaście minut później do wyrównania doprowadził wypożyczyny z raciborskiej Unii Dawid Migus. Gdy wszystko wskazywało, że do wyłonienia zwycięzcy konieczna będzie dogrywka, ostateczny cios wodzisławianom zadał w doliczonym czasie gry Tomasz Gomola. W ten sposób ekipa ROW-u pokazała naprawdę silny charakter, wyprowadzając wynik meczu ze stanu 2:0 na 2:3.
W spotkaniu nie brakowało również kontrowersji. Jako jedną z nich można wymienić to, czy piłka naprawdę przekroczyła linię bramkową całym swym obwodem przy jednym z goli dla rybniczan. Drugą zaś było to, że zespół ROW-u przez około minutę grał z przewagą jednego zawodnika, czyli... 12 na 11. Sytuacja ta została jednak szybko opanowana, dzięki czemu liczebność zawodników na boisku stała się przepisowa. Szkoda jedynie, że kibice nie mogli zobaczyć goli oraz radości piłkarzy na żywo.
KS ROW 1964 Rybnik - Odra Wodzisław 3:2 (0:2)
Bramki dla Odry: Marcin Wodecki, Salvador Pryka
Bramki dla ROW-u: Adrian Pytlik, Dawid Migus, Tomasz Gomola
Komentarze (0)
Dodaj komentarz