Siatkarki Zorzy Wodzisław grają na wszystkich frontach
Za nami drugi weekend rozgrywek siatkarskich w nowym roku, i co spotkanie, to poziom emocji, jakie wywołują siatkarki Zorzy wzrasta.
Zorza pokonała Spartakusa
Weekendowe granie już w piątek rozpoczęły seniorki, które wybrały się na trudny mecz do depczących im po pietach w ligowej tabeli zawodniczek UKS Spartakus Zabrze. Zabrzanki były trudnymi rywalkami, ale tylko w pierwszym secie, który wygrały 25:23. W kolejnych partiach na parkiecie rządziła już tylko jedna drużyna – MKS ZORZA, która pomimo ambitnej gry gospodyń, zapisała na swoim koncie kolejne trzy ważne punkty do ligowej tabeli.
UKS Spartakus Zabrze - MKS ZORZA Wodzisław Śląski 1:3 (25:23, 16:25, 17:25, 12:25)
Wyniki i tabela II Ligi Śląskiej TUTAJ.
Błąd sędziego odebrał zwycięstwo
Znacznie ciekawiej i zdecydowanie bardziej nerwowo było w sobotnie popołudnie w Bielsku-Białej. Pierwszy turniej, inaugurujący wyścig o medale Mistrzostw Śląska młodziczek, podopieczne trenera Brzezinki grały z silnymi rywalkami.
W pierwszym meczu turnieju BKS Stal Bielsko-Biała nadspodziewanie łatwo wygrał z KPKS Halemba 2:0. Młodziczki z Wodzisławia też miały ochotę na szybkie zwycięstwo z dziewczętami z Rudy Śląskiej, ale KPKS nie chciał tanio sprzedać skóry i w pierwszej partii zagrał koncertowo, nie pozwalając na rozwinięcie skrzydeł wodzisławiankom. Mocna mobilizacja siatkarek ZORZY w przerwie między setami przyniosła pozytywny rezultat i z piłki na piłkę nasza drużyna grała coraz lepiej i skuteczniej, czego efektem była pewna wygrana w drugiej i, decydującej, trzeciej odsłonie spotkania.
Ale prawdziwe emocje miały dopiero nadejść. Ostatni mecz turnieju to pojedynek ZORZY i gospodyń z Bielska-Białej. W tym sezonie był to już trzeci pojedynek tych drużyn. W pierwszym meczu tryumfowała ZORZA 2:1, w drugim górą były waleczne góralki, zwyciężając również 2:1. Ten mecz nie mógł zatem zakończyć się inaczej, jak tie-breakiem. W mecz lepiej weszły wodzisławianki, które wygrały pierwszą partię 25:19. W odpowiedzi bielszczanki znacznie poprawiły swoją grę i w secie drugim to one nadawały ton wydarzeniom na parkiecie, ostatecznie wygrywając 25:13. I nadszedł set trzeci, przy którym największe thrillery Hollywood, to bajki dla grzecznych dzieci. Walka punkt za punkt na całym boisku, ofiarne obrony, mocne ataki – czuć było stawkę tego pojedynku. Przy zmianie stron 8:6 dla zawodniczek BKS-u, ale ZORZA powoli odrabia straty i wychodzi ostatecznie na prowadzenie 15:14. Piłka meczowa. I wodzisławianki ją wygrywają! 16:14! Euforia i taniec radości. Jeszcze tylko podpisy w protokole i sesja zdjęciowa z uśmiechami na twarzy i można wracać w glorii zwyciężczyń do Wodzisławia! Dziewczyny powoli opuszczają salę.
I w tym momencie wkraczają sędziowie... Przy analizie protokołu zawodów okazuje się, że sędzia sekretarz popełnił błąd dopuszczając do zmiany w wodzisławskiej ekipie tuż przed piłką meczową. Sędziowie nakazują powrót na boisko, odbierają punkt ZORZY i przyznają punkt i zagrywkę rywalkom. Trener ZORZY protestuje, wskazując, że to sędziowie popełnili błąd, dopuszczając taką zmianę, ale na nic zdają się protesty w tej chwili. Przybite wodzisławianki, jeszcze walczą, chociaż mają poczucie, że ktoś je okradł ze wspaniałego zwycięstwa, bo za chwilę to bielszczanki, które dostały drugą szansę i darmowy punkt od sędziów, podnoszą ręce w geście zwycięstwa. Sędziowie po raz drugi kończą ten mecz przy stanie 19:17 dla BKS Stal Bielsko-Biała...
Zarząd MKS ZORZA Wodzisław Śląski złożył oficjalny protest w tej sprawie do Śląskiego Związku Piłki Siatkowej, ale jakkolwiek zakończy się to odwołanie, poszkodowane będą zarówno siatkarki z Wodzisławia Śląskiego, jak i bielszczanki, bo żadna z tych wspaniałych zawodniczek obu drużyn, które tak wiele serca zostawiły na parkiecie, nie zasłużyła na to, jaki będzie finał tej sprawy.
Turniej w Bielsku-Białej (grupa mistrzowska)
BKS Stal Bielsko-Biała Żywiec – KPKS Halemba 2:0 (25:18, 25:17)
KPKS Halemba - MKS ZORZA Wodzisław Śląski 1:2 (25:11, 15:25, 5:15)
MKS ZORZA Wodzisław Śląski - BKS Stal Bielsko-Biała 1:2 (25:19, 13:25, 17:19)
Wyniki tabela rozgrywek młodziczek TUTAJ.
Wodzisławska Zorza ma powody do dumy
W poniedziałkowy wieczór, 17 stycznia, w Tauron Lidze spotkały się BKS Bostik Bielsko-Biała i #Volley Wrocław. W obu tych drużynach MKS ZORZA Wodzisław Śląski ma swoje wychowanki. Dominikę Pierzchałę w BKS i Karolinę Fedorek (panieńskie nazwisko Sowisz) [na zdj.] w Volleyu. Obie były wyróżniającymi się postaciami w swoich ekipach, a miały dużo czasu na zaprezentowanie się, bo mecz trwał 5 setów. Obie zawodniczki siatkarskie szlify zdobywały w wodzisławskiej ZORZY, a teraz są motorami napędowymi swoich drużyn w siatkarskiej ekstraklasie.
- Cieszy nas to niezmiernie i nadaje sens naszej pracy. Jesteśmy pewni, że dzięki zaangażowaniu naszych zawodniczek, ich rodziców, naszych sponsorów oraz wspólnej ciężkiej pracy, jeszcze niejedna siatkarka z Wodzisławia Śląskiego pójdzie w ślady Karoliny i Dominiki - informują w klubie.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz