Mateusz Praszelik wywołał zamieszanie we Włoszech
Mateusz Praszelik sprawcą ogromnego zamieszania we Włoszech. 21-letni piłkarz przeniósł się właśnie z Wrocławia do Hellas Werona. Tak jak każdy nowy nabytek klubu wybrał numer na koszulce. Wywołało to niemałe poruszenie.
- To normalna procedura, że zawodnik zaraz po transferze wybiera numer z jakim będzie grał w nowym klubie. Jeżeli jego ulubiony dotąd numer jest zajęty, stara wybrać liczbę w jakiś sposób do niego podobną. Tak było z Mateuszem Praszelikiem, który wcześniej, w Śląsku Wrocław, występował z cyfrą "8" na plecach. W Hellas Werona koszulkę z nią nosi już Darko Lazović, więc Polak musiał wskazać inną liczbę. Praszelik wybrał zatem numer "88", czym wywołał poruszenie skrajnie prawicowych grup kibicowskich. W slangu neonazistów ta liczba to nawiązanie do pozdrowienia, jakie w Niemczech oddawano Adolfowi Hitlerowi. Pod "88" kryje się w rzeczywistości "HH", co oznacza godne pogardy hasło – "Heil Hitler" - donosi onet.pl. Czytaj: Polski piłkarz wybrał koszulkę i wywołał zamieszanie we Włoszech.
Zawodnik i rodzina odcinają się od jakichkolwiek związków z neonazizmem. - Wybrał taki numer, ponieważ grał w Śląsku z numerem 8 - dodają.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz