Walczyli póki starczyło sił. Unia Turza Śląska z trofeum [FOTO i WIDEO]
W środowe, 05.04., popołudnie na boisku przy ulicy Dworcowej w Krzyżanowicach rozegrano spotkanie finałowe Pucharu Polski na szczeblu Podokręgu Racibórz. Miejscowy LKS podejmował ekipę czwartoligowej Unii Turza Śląska.
Początek spotkania to zdecydowana przewaga w posiadaniu piłki po stronie Unii. Zespół Ryszarda Wieczorka częściej przebywał przy piłce, częściej także oddawał strzały na bramkę Krzyżanowic. W pierwszych dziesięciu minutach nie przyniosło to jednak zmiany rezultatu finałowego spotkania.
Choć wraz z upływem czasu Krzyżanowice poczynały sobie coraz odważniej, próbując gry z pierwszej piłki, nadal to Turza przeważała, jeśli chodzi o posiadanie piłki. Goście skupili się na budowaniu długich akcji, a ich tajną bronią zdawały się być stałe fragmenty gry, jak rzuty wolne czy rożne. Po jednym z kornerów w 20 minucie byli bliscy objęcia prowadzenia, jednak piłka po strzale głową ich zawodnika minimalnie minęła światło bramki gospodarzy.
Swych okazji w stałych fragmentach upatrywali też gracze Dariusza Pawlusińskiego. W 33 minucie spotkania wywalczyli rzut wolny. Byłby on doskonałą okazją do sprawdzenia umiejętności bramkarza Unii, gdyby... Piłka nie poszybowała obok bramki.
W końcówce regulaminowego czasu gry w pierwszej połowie, po dość sennych trzech kwadransach, ekipa Turzy miała szansę do zadania skutecznego ciosu. Niestety, dwukrotnie na drodze do zdobycia gola stanął bramkarz gospodarzy. To podziałało motywująco na miejscowych. Wyprowadzili szybką akcję, podczas której na strzał z około 16 metrów zdecydował się Kamil Sikora. Piłka zatrzepotała w siatce, a zawodnik utonął w objęciach kolegów z drużyny. Biorąc pod uwagę ilość okazji zespołu Unii, można z całą odpowiedzialnością stwierdzić, że po raz kolejny potwierdziło się powiedzenie o niewykorzystanych sytuacjach. W tym przypadku zemściły się wyjątkowo szybko.
Podbudowani w przerwie Unici ruszyli do odrabiania strat. Potrzebowali na to zaledwie 120 sekund. W 47 minucie do wyrównania strzałem głową z bliskiej odległości doprowadził Patryk Dudziński, kończąc tym samym zespołową akcje Unii. Spotkanie rozpoczęło się w ten sposób niejako od początku.
Nie trwało jednak długo, a losy meczu znów się odwróciły. Po kolejnym ataku Unii do siatki bramki Krzyżanowic trafił Kamil Kucharski, dzięki czemu wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Był to jasny sygnał, że Turza nie powiedziała w środowym meczu ostatniego słowa. Na potwierdzenie po kilku minutach gola na 1:3 zdobył Sławomir Musiolik. Z pewnością w tym momencie na usta kibiców gospodarzy cisnęło się pytanie: Czy Krzyżanowice dadzą radę odwrócić losy spotkania?
Odpowiedź przyszła wyjątkowo szybko, bo już w 66 minucie. Po strzale Kamila Kucharskiego piłka znalazła się w siatce, a wynik zmienił na 1:4. Było to już drugie trafienie tego zawodnika w tym meczu. Nie był to jednak koniec dzieła zniszczenia Krzyżanowic. W 76 minucie padł kolejny gol dla Turzy. Tym razem na listę strzelców wpisał się Mateusz Danieluk.
Do końca spotkania kolejne gole nie padły. Lepsza okazała się Turza i to zawodnicy tej drużyny wznieśli po meczu puchar ku niebu. Już po świętach wielkanocnych dowiemy się, na jakiego przeciwnika trafią podopieczni Ryszarda Wieczorka w wojewódzkim etapie Pucharu Polski.
LKS Krzyżanowice – KS Unia Turza Śląska 1:5 (1:0)
1:0 Kamil Sikora 43’
1:1 Patryk Dudziński 48’
1:2 Kamil Kucharski 53’
1:3 Sławomir Musiolik 57’
1:4 Kamil Kucharski 68’
1:5 Mateusz Danieluk 76’
Żółte kartki: Adrian Kamczyk, Tomasz Czech, Patryk Antończak (LKS Krzyżanowice); Michał Gałecki, Sławomir Musiolik, Kamil Kucharski, Paweł Staniczek (KS Unia Turza Śląska)
Składy
LKS Krzyżanowice: Mateusz Kühn (kpt.) [65. Dariusz Bedronka] – Piotr Gołąbek (77. Michał Fichna), Adrian Kamczyk, Tomasz Czech (62. Kacper Skrenik), Tomasz Wyrobek, Patryk Antończak, Kamil Kostecki, Adam Turkiewicz, Kacper Owczarczyk (71. Maciej Mańka), Tobiasz Wodecki, Kamil Sikora
Pozostali rezerwowi: Jakub Bugla, Wiktor Krupa
Trener: Dariusz Pawlusiński
Kierownik drużyny: Fabian Fichna
KS Unia Turza Śląska: Marcin Musioł – Wojciech Orzeł, Paweł Staniczek (kpt.), Sławomir Musiolik (60. Wojciech Wenglorz), Michał Mazur (72. Adam Fojcik), Kamil Kucharski (68. Killian Benvindo), Mateusz Danieluk (78. Mariusz Wanglorz), Michał Gałecki, Szymon Jary, Gaoussou Ballo, Dawid Pawlusiński (46. Patryk Dudziński)
Pozostali rezerwowi: Karol Wacławiec, Jakub Makselan, Aleksander Barteczko, Oskar Wala
Trener: Ryszard Wieczorek
Kierownik drużyny: Zbigniew Adamczyk
Spotkanie sędziowali: Bartosz Ochyj (sędzia główny); Krzysztof Tomas, Patryk Orc (asystenci) – KS Racibórz
Komentarze (0)
Dodaj komentarz