Przenocowała bezdomnego, straciła oko
Do dantejskich scen doszło w piątek w jednym z mieszkań przy Placu Zwycięstwa. Kobieta, która przenocowała u siebie parę bezdomnych, została zaatakowana przez swojego "gościa". Mężczyzna zaczął ją dusić poduszką, a później wziął do ręki lusterko i uderzył nim kobietę w twarz. Poszkodowana straciła oko.
W piątek nad ranem dyżurny wodzisławskiej komendy odebrał telefoniczne zgłoszenie od sąsiadów o niepokojących odgłosach i krzykach dochodzących z jednego z mieszkań przy Placu Zwycięstwa. Gdy policjanci weszli do mieszkania, zastali tam kobietę z zakrwawioną twarzą. Z jej relacji wynikało, iż wczoraj wieczorem zaprosiła do siebie dwoje przypadkowo napotkanych ludzi, którzy nie mieli gdzie przenocować, więc kobieta postanowiła im pomóc i zaprosiła ich do siebie. W domu zaopiekowała się kobietą i mężczyzną dając im kolację i przygotowując posłanie. Gdy spała, została zaatakowana przez zaproszonego "gościa". Mężczyzna podszedł do jej łóżka i zaczął ją dusić poduszką a gdy udało jej się uwolnić wtedy wziął do ręki stojące na meblościance lustero i uderzył ją w twarz. Obudzona krzykami partnerka napastnika, krzyczała by ten nic nie robił tej pani, próbując go w ten sposób powstrzymać. Napastnik zabrał portfel z pieniędzmi właścicielki i wyszedł razem z towarzyszącą mu kobietą. Przybyłe na miejsce pogotowe ratunkowe zabrało ranną do szpitala,następnie przewieziono ją do specjalistycznej placówki w Rybniku-Orzepowicach, gdzie przeszła operację oka. Pomimo wysiłków lekarzy, nie udalo się go uratować. Policjanci rozpoczęli poszukiwania za sprawcą napadu. Jeszcze tego samego dnia w wyniku podjętych czynności ustalili i zatrzymali 47-letniego napastnika. Przedstawiono mu zarzut rozboju i spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Wczoraj sąd aresztował mężczyznę. Za rozbój grozi mu teraz do 12 lat więzienia.
KPP Wodzisław Śląski, opr. m
Komentarze (6)
Dodaj komentarz