Strażnicy wyłowili klucze z kanalizacji
Strażnicy miejscy pomogli bezradnej kobiecie w odzyskaniu kluczy, które wpadły przez kratkę do kanalizacji deszczowej. Z posiadanych akcesorów, służących do wyłapywania zwierząt, funkcjonariusze skonstruowali "wędkę" i w ciągu dwudziestu minut wyłowili klucze.
O pechu i szczęściu zarazem może mówić pewna młoda kobieta, która wybrała się na zakupy do Wodzisławia. Spacerując po Placu Gladbeck potknęła się i wypuściła trzymany w dłoni pęk kluczy do mieszkania i samochodu, który wpadł przez kratkę do kanalizacji deszczowej. Zrozpaczona kobieta wykonała kilka telefonów do różnych osób i instytucji, aż w końcu dodzwoniła się do straży miejskiej.
Dyżurny wysłał na miejsce strażników, aby rozeznali sytuację i możliwość udzielenia pomocy kobiecie. Jak się okazało, sprawa nie była prosta, gdyż pokrywa kanalizacji była zalana asfaltem w taki sposób, że nie było możliwości jej otwarcia. Kluczy nie było widać, gdyż znajdowały na głębokości około 1 metra i były całkowicie zanurzone w wodzie. Strażnicy jednak nie poddali się. Z posiadanych akcesoriów, takich jak smycz i kolczatka, na co dzień służących do wyłapywania zwięrząt, stworzyli wędkę i rozpoczęli próby wyciągnięcia kluczy. W końcu po około 20 minutach udało się wydobyć się je na powierzchnię. Zguba wróciła w ręce uszczęśliwionej kobiety.
opr. WiN
Komentarze (0)
Dodaj komentarz