Wypalanie traw surowo zabronione!
W okresie wiosennym, jak co roku, odnotowuje się wzrost liczby interwencji Straży Pożarnej związanych z wypalaniem traw. Na terenie województwa śląskiego od początku roku powstało już ponad 3100 pożarów trawiąc ponad 1590 ha powierzchni.
Efektem wypalania są często niekontrolowane pożary, skutkujące niejednokrotnie dużymi stratami materialnymi, a nawet ofiarami śmiertelnymi. Celowe podpalenia traw stanowią ponad 90 % wszytskich pożarów łąk i lasów.
Dzieje się tak z dwóch powodów. Pierwszym, zdecydowanie częstszym jest zwykłe chuligaństwo, a ze względu na pobudki, którymi kierują się sprawcy i ogrom strat, trudno wręcz ten proceder tłumaczyć, można jedynie ubolewać. Drugim powodem jest wciąż funkcjonujący w świadomości mit, że wypalenie traw poprawi jakość gleby i jest swoistym rodzajem nawożenia i użyźniania. Rolnicy nadal sądzą, że ogień to "najtańszy herbicyd" do zwalczania chwastów. Nic bardziej błędnego!
Ogień nie tylko zabija żyjące w trawie zwierzęta i mikroorganizmy, także takie które są dla nas nie tylko pożyteczne, ale bez których nie moglibyśmy przeżyć. Pożary wyjaławiają również glebę. Przywrócenie po takich "praktykach" właściwego stanu powierzchni ziemi jest skomplikowane i wymaga często pracy wielu pokoleń leśników i rolników!
Wypalanie traw to zjawisko niebezpieczne zarówno dla środowiska naturalnego, jak i ludzi i niektórych obiektów budowlanych. To często wstęp do groźnego pożaru.
Bo choć po zimie gleba jest wilgotna, to wyschnięte trawy w połączeniu ze zmiennymi wiatrami powodują, że ogień dociera do zabudowań gospodarskich i obszarów leśnych oraz do terenów o szczególnie cennych walorach przyrodniczych (parków narodowych i krajobrazowych, rezerwatów przyrody, obszarów chronionego krajobrazu i użytków ekologicznych).
Gęsty dym jaki powstaje podczas wypalania traw w pobliżu dróg, znacznie ogranicza widoczność. Sytuacja taka może stać się przyczyną wielu kolizji i wypaków komunikacyjnych.
Pamiętajmy! Każdy pożar, to także koszty. Te ogromne sumy pokrywane są w ostatecznym rozrachunku z budżetu państwa. Oznacza to, że wszyscy, całe społeczeństwo ponosimy ciężar finansowy walki z pożarami traw.
Pamiętajmy! W świetle obowiązującego prawa, kto wypala roślinność na łąkach, pastwiskach, nieużytkach, rowach, pasach przydrożnych, szlakach kolejowych, w strefie oczeretów i trzcin, podlega karze aresztu lub grzywny.
Komendant Miejski Państwowej Straży Pożarnej w Rybniku
Komentarze (0)
Dodaj komentarz