Adwokat czy radca prawny? U kogo szukać pomocy?
Zawiłość naszego podlegającego częstym zmianom prawa powoduje, że korzystanie z najróżniejszych form pomocy w tym zakresie bywa nieodzowne – zwłaszcza, gdy przyjdzie nam walczyć o swój interes przed sądem. Oferta wszelkiego rodzaju kancelarii gotowych przyjść z pomocą w sprawach o dowolnym charakterze jest na naszym rynku nader szeroka. W jaki sposób zatem szukać tej, która zdolna będzie udzielić nam skutecznego wsparcia? Czy tytuł zawodowy będzie tu kluczowy?
Zawód o stosunkowo krótkiej historii
Korzeni profesji adwokata możemy doszukiwać się w starożytności, a jej obecnej formy już w średniowieczu. Nikt, słysząc to słowo, nie musi pytać czym zajmuje się człowiek posługujący się takim tytułem i jakie oczekiwania możemy wobec niego formułować. W potocznym rozumieniu, dla wielu słowo to funkcjonuje jako synonim prawnika.
Wciąż dużo mniej jasnym pozostaje pojęcie radcy prawnego. Nie ma się czemu dziwić – mamy z nim do czynienia dopiero od pierwszej połowy lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku, kiedy to w uchwale rządu w sprawie obsługi prawnej przedsiębiorstw państwowych, zjednoczeń oraz banków państwowych znalazł się zapis nakazujący im korzystanie tylko z usług prawnych świadczonych przez własnych pracowników tego rodzaju. To przez wiele lat – tym bardziej, że dwa lat później odebrano tą możliwość adwokatom w osobnej ustawie – była więc ich specjalność. Regulacje dotyczące tego zawodu ulegały stopniowym przemianom, aż w 1997 roku ustanowiono jego docelowe ramy. Ich uprawnienia były stopniowo rozszerzane, aż do momentu, w którym niemal nie różnią się od tych, jakimi cieszą się adwokaci.
W praktyce liczą się kompetencje konkretnego fachowca
Już od 2005 roku radcy prawni mogą służyć nam pomocą prawną w sprawach rodzinnych i opiekuńczych. Pięć lat później zniknęły ograniczenia dotyczące występowania w roli pełnomocników w postępowaniu karnym, a od 2015 mogą w nim pełnić także rolę obrońców – jednak tylko, jeśli nie pozostają w stosunku pracy z innymi podmiotami (nie dotyczy to jednak pracowników naukowych i dydaktycznych). Wszystkie te zmiany to niewątpliwa korzyść dla społeczeństwa, które uzyskało szerszy dostęp do pomocy prawnej i podniesienie konkurencyjności tego typu usług. W praktyce, nie ma więc istotnego znaczenia jakiego rodzaju prawnik zajmie się naszą sprawą. Zarówno radca prawny, jak i adwokat jest zawodem zaufania publicznego, uregulowanym szeregiem przepisów.
Jak zauważa specjalista z wrocławskiej kancelarii Ptak&Wspólnicy, najważniejsze, to ustalić, czy kancelaria, do której zamierzamy się udać, specjalizuje się w sprawach o określonym charakterze. Istnieje wiele zagadnień, zarówno w zakresie obsługi firm, jak i np. sprawach rodzinnych, wymagających dużego doświadczenia i znajomości związanej z nimi problematyki – zasadniczo nie ma prawników od wszystkiego. To jest więc dziś podstawowe kryterium, jakim należy się kierować.
Coraz częściej można spotkać się z opinią, że podział na te dwa zawody jest już sztuczny – niewiele jest zresztą krajów, w którym mamy do czynienia z czymś podobnym. Podnoszą się więc głosy, że należy go znieść. Czy i kiedy to nastąpi, czas pokaże.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz