Prezydent rządzi bez podwyżki
Prezydent Mieczysław Kieca określił mijającą kadencję jako "intensywnie i dobrze przepracowaną". – Dalsze tempo będzie zależeć od naszej współpracy – zwrócił się podczas dzisiejszej sesji rady miasta do radnych, przed którymi wypowiedział później słowa ślubowania.
Gratulacje nowo zaprzysiężonemu prezydentowi złożył przewodniczący rady powiatu, Eugeniusz Wala, który życzył, by współpraca między miastem a powiatem nadal była tak udana, jak dotychczas.
Uroczystość zaprzysiężenia prezydenta uświetnił śpiew chóru Cantata, który wykonał pieśń "Życzymy, życzymy". Przewodniczącemu Grabowieckiemu występ spodobał się do tego stopnia, że poprosił o bis. – Może jakąś koledę – zaproponował i zaapelował do radnych, żeby śpiewali wspólnie z chórem. – A panie niech uważnie słuchają. Może ktoś nadaje się do waszego składu – zasugerował.
Podczas sesji radni ustalili też wysokość pensji prezydenta. Wynagrodzenie Mieczysła Kiecy będzie wynosić tyle samo, ile w pierwszej kadencji, czyli 10 480 zł brutto. W skład jego pensji wchodzą: wynagrodzenie zasadnicze 5 500 zł, dodatek funkcyjny 2 100 zł oraz dodatek specjalny 2 880 zł.
MaS
Komentarze (1)
Dodaj komentarz