Arcybiskup Wiktor Skworc w Pszowie: Radość to jeden z owoców Ducha Świętego
Do Matki Bożej Uśmiechniętej w Pszowie pielgrzymowało ponad 5 tys. wiernych. Przyszli piechotą, przyjechali samochodami, rowerami a nawet na motocyklach. Sumie odpustowej przewodniczył metropolita katowicki abp Wiktor Skworc. Chrześcijańska radość oraz wdzięczność – zwłaszcza za rodziny – to tematy, które poruszył hierarcha w homilii.
- Jednym z owoców Ducha Świętego jest prawdziwa nadprzyrodzona radość chrześcijańska – która jest zawsze połączona z pokojem serca w którym przebywa Bóg. Prawdziwa i Boża radość jest przede wszystkim wewnętrzna, duchowa, natomiast na zewnątrz ujawnia się w bardzo dyskretnych gestach, pełnych godności – mówił abp Skworc podczas homilii. Metropolita katowicki wspomniał postać św. Urszuli Ledóchowskiej. Przypomniał, iż twierdziła ona, że „z pokoju serca i uśmiechu można uczynić narzędzie apostolstwa”.
Nie zabrakło odniesień do wydarzeń, które będą miały miejsce w najbliższej przyszłości w Katowicach. Abp Skworc odniósł się do organizowanego od 3 do 14 grudnia„Szczytu Klimatycznego” ONZ. Przypomniał, że jest to doskonała okazja, aby „pochylić się głębiej nad encykliką papieża Franciszka Laudato si’”. – Spojrzeć na człowieka w całości jego warunków życia na ziemi, tym bardziej, że jak pisze Papież: „Nasz dom, Ziemia, zdaje się stawać coraz bardziej ogromnym składem nieczystości” – mówił. - Musimy uznać nasze grzechy przeciw rzeczywistości stworzonej, które ranią Stworzyciela – naszego Boga, w którego wierzymy. Trzeba nam wszystkim nawrócenia ekologicznego – dodał.
Abp Skworc w homilii zauważył, że „darem Boga, za który jesteśmy wdzięczni jest rodzina” – W Chrystusie jest sakramentem, prowadzącym małżonków do świętości i zbawienia – powiedział. – Jako wspólnota Kościoła diecezjalnego i parafialnego chcemy rodzinom towarzyszyć na drodze życia małżeńskiego i rodzinnego. Papież Franciszek w adhortacji o małżeństwie i rodzinie Amoris laetitia zawarł wskazówki, w jaki sposób Kościół przez towarzyszenie może pomagać małżeństwom i rodzinom, aby mogły wzrastać we wzajemnej miłości i umacniać więzi z Bogiem – mówił podczas homilii.
Zdaniem metropolity katowickiego „rodzina jest naturalnym środowiskiem kształtowania postawy wdzięczności”. – Pamiętamy i dziękujemy naszym rodzicom i wychowawcom za wychowanie i przekazanie wartości; za nauczenie dwóch podstawowych odniesień do Boga i człowieka. Za to, że nauczyli nas trzech ważnych słów: dziękuję, proszę, przepraszam! – podkreślał abp Skworc.
Podziękowania padły także pod adresem babć i dziadków. – Wiemy jak cenna to instytucja; jak pięknie i umiejętnie wychowują przekazując system wartości, kultury i wiary – zauważył metropolita katowicki. W Eucharystii wraz z metropolitą katowickim przy ołtarzu stanął bp Marek Szkudło oraz biskup nominat Grzegorz Olszowski, który w najbliższą środę przyjmie święcenia biskupie w katowickiej katedrze. W Pszowie nie zabrakło kanoników kapituły katedralnej. Byli także kapłani związani z parafią oraz ci, którzy pielgrzymowali z wiernymi ze swoich miejscowości.
W II niedzielę września w bazylice Narodzenia Najświętszej Maryi Panny ma miejsce odpust, który w sposób szczególny gromadzi pątników z ziemi wodzisławskiej, rybnickiej oraz jastrzębskiej. Co rocznie do Pszowa przybywa kilka tysięcy wiernych aby modlić się przez wstawiennictwo Matki Bożej Uśmiechniętej. Początki osady i parafii sięgają XIII w. Potwierdzone historycznie wzmianki o parafii datowane są na połowę XV stulecia.
Homilię Abp Wiktora Skworca przeczytasz TUTAJ.
fot ks. S. Kreczmański
Komentarze (0)
Komentarze pod tym artykułem zostały zablokowane.