Spotkanie z Jadzią Sedlaczek
Wczoraj w Rydułtowskim Centrum Kultury alpinistka Jadzia Sedlaczek zaprezentowała slajdowisko z trekkingu wokół Annapurny w Nepalu. - Droga nie jest trudna. Według przewodnika zajmuje od 16 do 18 dni. Ale nie należy sztywno trzymać się programu – podkreślała podróżniczka.
Wczoraj gościem Rydułtowskiego Centrum Kultury była członkini Polskiego Klubu Alpejskiego, Jadzia Sedlaczek. Spotkanie odbyło się z inicjatywy Klubu Turystyczno-Wędrowniczego Hufca Rydułtowy ZHP. Miało się rozpocząć o godz. 17.00, jednak podróżniczka utknęła w korku w Jastrzębiu. - Dziękuję za zaproszenie i przepraszam za spóźnienie – przywitała się Jadzia Sedlaczek ze słuchaczami.
Tematem spotkania była wędrówka wokół Annapurny, która jest dziesiątym co do wysokości szczytem Ziemi. Sedlaczek wyruszyła w podróż ze swoją koleżanką rok temu, na przełomie listopada i grudnia. - Wiele osób odradzało nam ten termin. Mówili, że to końcówka sezonu i zbliża się pora deszczowa, więc będzie zimno – podkreślała kobieta. - Rzeczywiście zmarzłyśmy. Noce w hotelach były koszmarne. Spałyśmy w kurtkach puchowych i śpiworach – wspominała Sedlaczek.
Alpinistka podkreślała, że trekking dookoła Annapurny zajmuje od 16 do 18 dni. - My chciałyśmy podejść do sprawy ambitnie i pierwszego dnia przeszłyśmy znacznie dłuższy odcinek, niż sugerują mapy i przewodniki – wyjaśniła. Podróżniczki nie korzystały z pomocy tragarzy, którzy wielu zachodnim turystom pomagają w transporcie bagażu. - Same niosłyśmy ciężkie plecaki. Pierwszy widok, jaki ukazał się naszym oczom po wyjściu z autobusu, to Machapuchare, która przez miejscową ludność jest uważana za świętą górę. Władze Nepalu ustanowiły całkowity zakaz wspinaczki na szczyt - powiedziała.
Opowieści Jadzi Sedlaczek przysłuchiwali się ludzie w różnym wieku. - Przyszłyśmy tu z sentymentu. Kiedyś chodziło się po skałkach. Ale to były czasy głębokiej komuny, więc w grę wchodziły tylko Tatry – mówią dwie 70-latki, Lucyna i Joanna. - W naszym wieku każdy dziś jest już wyczynem godnym alpinisty – śmiały się kobiety.
(m)
Komentarze (0)
Dodaj komentarz