Mnóstwo atrakcji i fun – Dzień Otwarty w PWSZ w Raciborzu
W Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Raciborzu odbywał się dzisiaj Dzień Otwarty. Frekwencja dopisała, co nie powinno dziwić, zważając na fakt, że uczelnia przygotowała mnóstwo atrakcji, aby każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Dziś w murach uczelni się nie uczono, dziś się dobrze bawiono.
Pomiar masy ciała, Latino Dance, aerobik, Fight Ball, papieroplastyka, druk 3D, układy sterowania, „Typisch Deutsch”, „O Czechach w słowach trzech” – to tylko niektóre zajęcia, jakie odbywały się dzisiaj od 8.30 w budynku głównym PWSZ w Raciborzu i w budynku znajdującym się na ul. Lwowskiej. – Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego dnia. Odwiedziła nas spora grupa uczniów szkół średnich, przygotowaliśmy bardzo bogaty program. To była świetna okazja do zaprzyjaźnienia się z być może przyszłymi studentami. Cieszy też fakt, że nasi obecni studenci tak żywo zaangażowali się w organizację dnia otwartego. Dziś miała być zabawa, miał być fun, chcieliśmy pokazać, jaka u nas panuje atmosfera i myślę, że to się udało – opowiedziała nam rzecznik raciborskiej uczelni i dyrektor Instytutu Architektury dr inż. Joanna Sokołowska-Moskwiak. Państwową Wyższą Szkołę Zawodową w Raciborzu odwiedzili uczniowie m.in. CKZiU nr 1, CKZiU nr 2, II LO, I LO, a także ze szkół z Kietrza czy Rydułtów.
Wszystkie oferowane dziś wydarzenia i zajęcia cieszyły się sporym zainteresowaniem uczniów szkół średnich. Odwiedzający chętnie zaglądali na salę gimnastyczną, gdzie odbywał się m.in. Fight Ball. Jedną z najczęściej odwiedzanych klas była sala 327 – tam bowiem można było znaleźć studentów architektury, którzy przedstawiali makiety przywiezione z budynku znajdującego się na Łąkowej (tam właśnie znajduje się Instytut Architektury), opowiadali o tym, jak wyglądają studia, czego można się nauczyć na poszczególnych etapach nauki i prezentowali swoje umiejętności. – Pojawiło się kilka znanych twarzy z kursu rysunku odręcznego dla kandydatów na studia architektoniczne, który rozpoczął się wczoraj. Wszyscy z ciekawością przysłuchiwali się temu, co mieliśmy im do przekazania – przyznali studenci architektury.
– Na kurs rysunku odręcznego uczęszczają 22 osoby, głównie z Raciborza. Na studia architektoniczne otrzymujemy podania z terenu całego Śląska, ale i spoza niego, m.in. z Poznania. Muszę przyznać, że nasz kierunek cieszy się dobrą renomą w coraz szerszym gronie – zdradziła nam dr inż. Sokołowska-Moskwiak.
Wszyscy, którzy bawili się dziś z raciborską PWSZ, mieli również okazję zaopatrzyć się w nowe gadżety uczelni. Zrobiło się niebiesko. – Odświeżyliśmy zarówno wygląd, jak i pomysł na gadżety promocyjne. Teraz są one bardziej funkcjonalne – jest m.in. czyścik do smartfona czy ochraniacz na kartę płatniczą. Pojawi się też nowe logo, które zostało wyłonione w drodze ogólnopolskiego konkursu, do którego zgłoszono szesnaście prac z całej Polski. Konkurs wygrała Marta Elżbieta Urbańska – dowiedzieliśmy się od rzecznik raciborskiej uczelni.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz