Nielegalny parking na Kubsza
Reprezentacyjny deptak, który rozpoczyna się u zbiegu ulic Kubsza i Placu Gladbeck w Wodzisławiu i ciągnie się w kierunku rynku, na co dzień obstawiony jest samochodami, które nie powinny tam parkować. Na problem zwrócił uwagę radny Mariusz Ganita.
- Niektórzy robią sobie tam prywatny parking, a straż miejska nie reaguje – dziwił się na ostatniej komisji prawa i porządku publicznego radny Mariusz Ganita (PJN). - Kontaktowałem się już w tej sprawie z komendantem, ale żadnych zmian nie zauważyłem – dodaje radny.
Rzeczywiście, niemal każdego dnia na deptaku nielegalnie parkują samochody. Nielegalnie, bo obowiązuje tam zakaz ruchu w obu kierunkach. Nie dotyczy on tylko pojazdów dostawczych, które muszą rozładować towar oraz mieszkańców strefy dojeżdżających do swoich posesji. Tymczasem wielu kierowców łamie zakaz. Niektórzy zatrzymują się tylko na chwilę, żeby zrobić zakupy albo pójść do banku, inni zostawiają swój pojazd na dłużej. Nierzadko urządzają sobie postój między ustawionymi tam ławkami.
Straż miejska podkreśla, że problem zna i jeśli funkcjonariusze zauważą, że jakiś kierowca nie dostosował się do znaku zakazu, wręczają mu mandat. - W tym wypadku jest to mandat w wysokości od 20 do 500 zł – podkreśla kierownik referatu ds. wykroczeń, Piotr Fijałkowski.
(m)
Komentarze (5)
Dodaj komentarz