Obdarowała go błogosławieństwem
- Wizyta kardynała Karola Wojtyły w Pszowie przyczyniła się do ubogacenia jego świętości, do której dążył przez całe życie. Matka Boska Uśmiechnięta wezwała go do siebie – mówił wczoraj podczas uroczystej sesji Rady Miasta w Pszowie Bogusław Kołodziej, autor książki "Karol Wojtyła w Pszowie".
Bogusław Kołodziej, który nie tak dawno opublikował album zdjęciowy o kopalni Anna, tym razem przygotował książkę, w której odtwarza wizytę Komisji Duszpasterstwa Episkopatu Polski w Pszowie, z ówczesnym kardynałem Karolem Wojtyłą na czele. - Publikacja dotyczy postaci papieża Jana Pawła II, więc towarzyszy jej romantyczny i podniosły klimat. Piękny człowiek, piękne życie i piękna, otwarta śmierć – tak mówił wczoraj o papieżu autor książki.
Prezentacja książki Bogusława Kołodzieja odbyła się wczoraj, podczas uroczystej sesji Rady Miasta w Pszowie. W ten sposób władze miasta chciały uczcić pamięć papieża-Polaka, który jest honorowym obywatelem Pszowa. Ojciec Święty przyjął ten tytuł 24 czerwca 1998 roku, kiedy to pszowska delegacja udała się do Watykanu. Akt nadania został wręczony podczas audiencji generalnej na Placu Świętego Piotra. W wydarzeniu uczestniczył ówczesny przewodniczący Rady Miasta, Czesław Krzystała. - Ojciec Święty powiedział, że przyjmuje i że pamięta Pszów, pozdrawia i błogosławi – wspomina Krzystała.
Wizyta kardynała Karola Wojtyły w Pszowie miała ona miejsce 16 czerwca 1968 roku. Ten dzień wspominał wczoraj między innymi dawny wikary, ks. Wojciech Zygmunt. - Następnego dnia, o godz. 6.00 rano, kardynał Wojtyła odprawił w pszowskim kościele mszę świętą. Później poszliśmy na wspólne śniadanie na probostwo. Kardynała wszystko interesowało. Chciał poznać historię kultu obrazu Matki Boskiej Pszowskiej. Wypytywał o górników, rodziny pszowskie i ich religijność. Słuchał z wielkim zainteresowaniem – podkreślił ks. Zygmunt.
Publikacja Bogusława Kołodzieja zawiera mnóstwo zdjęć z pobytu kardynała w Pszowie. Ich autorem jest Leon Majsiuk. - Kiedy dotarłem do negatywów pana Leona, stwierdziłem, że trzeba je wykorzystać. Tak narodził się pomysł stworzenia tej książki – wyjaśnił autor. Pozostałe fotografie obrazują pszowskie pielgrzymki do Watykanu. W publikacji znajdziemy też wspomnienia i komentarze ks. Jerzego Szymika, ks. Józefa Fronczka, ks. Teodora Poloczka czy przywołanego już ks. Wojciecha Zygmunta.
Bogusław Kołodziej podkreślił też, że wizyta kardynała Wojtyły w Pszowie miała szczególne znaczenie. - To nasza Matka Boska wezwała go do siebie. Obdarowała go pszowskim błogosławieństwem – uważa autor. - Od pamiętnego pobytu zyskaliśmy coś wyjątkowego. W krótkim czasie dostrzeżono, że nasza Pszowska Pani zaczęła się uśmiechać. Do nazwy cudownego obrazu Matki Boskiej Pszowskiej dopisano Uśmiechnięta – puentuje Kołodziej.
Podczas nadzwyczajnej sesji wystąpił zespół Grupa Przyjaciół i Nie Tylko, którego twórczość poświęcona jest propagowaniu poezji Karola Wojtyły.
(m)
Komentarze (0)
Dodaj komentarz