Chcą zmienić nazwę osiedla XXX-lecia PRL na... XXX-lecia PRL. Sprytny sposób na nową nazwę

Cały problem wokół nazwy Osiedla XXX-lecia PRL, dotyczy jej członu PRL, czyli Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej. Radni Grażyna Pietyra i Rafał Połednik chcą aby skrót PRL pozostał, jednak oznaczał coś innego, czyli Pozytywnych Relacji Ludzkich.
Kolejna propozycja
Jest to już kolejna propozycja. Na początku za wymyślenie nowej nazwy zabrała się spółdzielnia, która nim zarządza, czyli Spółdzielnia Mieszkaniowa ROW. Ogłoszono konkurs. Wygrała propozycja Osiedla Jagiellonów. Jednak wielu mieszkańcom to się nie spodobało. Kolejną propozycją, było to, aby z nazwy XXX-lecia PRL odpadł jej człon PRL. Z takim pomysłem do prezydenta zwrócili się radni Komisji Rewizyjnej. Następnie powstał trzeci pomysł. - W ostatnim trzydziestoleciu pozytywne relacje ludzkie pobudzały inicjatywę, kreatywność, przedsiębiorczość i innowacyjność na terenie osiedla. Relacje te były oparte na wzajemnym dialogu społecznym, bezpieczeństwie, szacunku, umiejętności współpracy, a przede wszystkim zaufaniu. Zaufaniu do organów władzy państwowej, spółdzielczej, organizacji pozarządowych oraz przedsiębiorców. Biorąc pod uwagę dobro mieszkańców proponujemy nową nazwę naszego osiedla na Trzydziestolecia Pozytywnych Relacji Ludzkich w skrócie 30-lecia PRL - z taką propozycją do mieszkańców zwróciło się dwoje wodzisławskich radnych - Grażyna Pietyra i Rafał Połednik.
Bezboleśnie dla mieszkańców i przedsiębiorców
Ustawa dekomunizacyjna mówi jasno o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej. Jednak zmiana nazwy wiąże się z chociażby wyrobieniem nowych dokumentów. Taką zmianę mocno też odczują przedsiębiorcy. W przypadku, kiedy człon byłby taki sam, czyli PRL, a po rozwinięciu oznaczałby coś innego, to nie wiązałoby się to z dodatkowymi kosztami. Jak się dowiadujemy ten skrót w żadnych dokumentach nie jest rozwijany, więc wszystko zostałoby po staremu.
Pomysł się podoba... ale
- Utworzyły się w tej chwili trzy grupy. Tą propozycją jest zainteresowane spore grono mieszkańców. Jest też grupa, która sprzeciwia się jakimkolwiek zmianom i są propozycje zupełnie innych nazw, które odbiegają od dotychczasowej - mówi Rafał Połednik. Radni postanowili ruszyć z promocją swojego pomysłu. Do skrzynek pocztowych zostały wrzucone listy zachęcające mieszkańców do takiej zmiany. - Dodatkowo są prowadzone ankiety. Zachęcam mieszkańców i pukam do drzwi. Wiadomo, że jest okres urlopowy, ale tylko 2 osoby z 70 z którymi rozmawiałam było przeciwnych - dodaje Grażyna Pietyra.
Wszystko leży w rękach mieszkańców
Od 1 lipca trwają konsultacje społeczne. Magistrat uruchomił specjalny formularz online (znajduje się TUTAJ). Poprzez tę formułę mieszkańcy mogą zgłaszać swoje propozycje. W Wodzisławiu zmianie musi ulec jeszcze ul. Armii Ludowej. Konsultacje trwają do 31 lipca. Ostateczna decyzja w sprawie nowych nazw musi być podjęta w sierpniu.
Komentarze (15)
Dodaj komentarz