Muzyczna podróż z Iloną Bazan
W piątek wieczorem w wodzisławskim muzeum odbył się koncert "No i jak tu nie jechać” w wykonaniu Ilony Bazan i Przemysława Strączka. Sama podróż – muzyczna – urzekła zgromadzonych słuchaczy. Ważny był też jej cel – dochód z koncertu zostanie bowiem przekazany na rzecz chorego na mukowiscydozę Mirosława Rosaka, ucznia ZST.
Ilona Bazan i Przemysław Strączek zabrali wczoraj uczestników koncertu w muzyczną podróż. – Przez epoki i miejsca – zaznaczyła już na wstępie artystka. W programie znalazły pieśni Fryderyka Chopina, Stanisława Moniuszki i Mieczysława Karłowicza. - Przeniesiemy się również do Jerozolimy - mówiła zapowiadając pieśń „Jeruszalaim szel zahaw". Muzycy wykonali też kilka piosenek jednego z najznakomitszych w historii polskiego kabaretu - Kabaretu Starszych Panów - między innymi „Piosenka jest dobra na wszystko”, „O Romeo!”, czy „Zmierzch”. Na finał koncertu muzycy przygotowali utwór „Kabaret”, przenosząc tym samym słuchaczy do przedwojennego Berlina.
- Podróżować można rowerem, samochodem czy skuterem. Najważniejszy jest cel podróży – podkreślała Ilona Bazan. Dochód z koncertu, który zorganizowała, zostanie przekazany na rzecz chorego na mukowiscydozę Mirosława Rosaka - ucznia Zespołu Szkół Technicznych w Wodzisławiu Śląskim.
(m)
Komentarze (0)
Dodaj komentarz