Wymyślil, żeby otworzyć fabrykę frytek
25 uczniów i dwójka ich nauczycieli z Zespołu Szkół w Gogołowej, od października zeszłego roku realizowało projekt "Moja firma w mojej gminie", organizowany przez katowicką fundację Viribus Unitis w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego. Uczniowie wymyślili, żeby w Połomi uruchomić fabrykę frytek.
Uczestnicy projektu mieli zbadać rynek i wymyślić firmę, która miałaby szanse na rozwój. Młodzi gogołowscy przedsiębiorcy po przeanalizowaniu Strategii Rozwoju Gminy Mszana i przeprowadzeniu ankiet wśród mieszkańców wymyślili, że założą zakład produkcji frytek i wyrobów z ziemniaków. - Pomysłów mieliśmy więcej, między innymi prywatne przedszkole, motel czy centrum obsługi pojazdów. Padło na firmę "Frytka", bo w naszej gminie dobrze prosperuje rolnictwo. Dostawy surowca w postaci ziemniaków mielibyśmy zapewnione - opowiadają Anna Ślosarek i Magdalena Strączek, które zostały wytypowane na liderki projektu z grona uczniów. Z ramienia nauczycieli projekt koordynowały Teresa Pająk i Agnieszka Nosal.
W piątek, 20 stycznia w szkole odbył się Dzień Przedsiębiorczości, który był podsumowaniem całego projektu. Uczniowie zaprosili lokalnych biznesmenów: Edwarda Rducha - właściciela firmy produkującej mechanizmy do dzwonów, Aleksandrę Getler - właścicielkę sklepu spożywczego, Aleksandrę Mertę-Woryna, która od dziesięciu lat prowadzi ekologiczną uprawę borówki amerykańskiej oraz Halinę Tobiczyk, współwłaścicielkę firmy zajmującej się skupem i transportem tuczników. Obecna była też Agata Pawtel, która zlikwidowała działalność na połomskim basenie.
Przedsiębiorcy, a także zaproszeni samorządowcy w osobach wójta Mirosława Szymanka i wiceprzewodniczącego Rady Gminy Mirosława Andreczko, wzięli udział w debacie na temat warunków i perspektyw rozwoju działalności gospodarczej w naszej gminie. Potem odbył się quiz przygotowany przez Pawła Ożoga z fundacji Viribus Unitis. Na zakończenie szkoła otrzymała certyfikat potwierdzający udział w projekcie.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz