Było dobrze, będzie trudniej
Marszałek i samorządowcy subregionu zachodniego podsumowali dziś na raciborskim zamku kończący się okres unijnego programowania. Zrealizowane unijne projekty liczone są w dziesiątkach milionów złotych. Nowa perspektywa ma ruszyć w 2014 r. i już dziś wiadomo, że samorządom będzie trudno o pieniądze.
W realizowanym jeszcze Regionalnym Programie Operacyjnym 2007-2013 to właśnie samorządy były głównym beneficjentem unijnej pomocy. - Jeśli popatrzeć na zrealizowane na Śląsku inwestycje, to okaże się, że większość doszła do skutku z pieniądze z Brukseli - mówił dziś na zamku marszałek województwa Adam Matusiewicz. To właśnie samorządowe władze wojewódzkie były dysponentem unijnej pomocy, ogłaszając i rozstrzygając konkursy.
Pewną swobodę pozostawiono również subregionom. Na mocy konsensusu samorządów przyznane im pieniądze podzielono w trybie pozakonkursowym. Tak było w naszym regionie, gdzie porozumiały się gminy i powiaty ziemi raciborskiej, rybnickiej, wodzisławskiej, żorskiej i jastrzębskiej. Dzięki temu znalazły się pieniądze na zamek w Raciborzu i opactwo w Rudach, obwodnice Rybnika i Żor oraz Wodzisławia Śląskiego, modernizację raciborskiego RCK-u czy budowę centrum społeczno-kulturalnego w Pietrowicach Wielkich.
Wszystko co dobre jednak się kończy. Już dziś wiadomo, że jeśli nowa perspektywa ruszy, to nie będzie już wsparcia dla inwestycji kulturalnych. Władze wojewódzkie stawiają na infrastrukturę. Budowa drogi Racibórz-Rybnik-Pszczyna zaliczona jest do inwestycji priorytetowych (Rybnik ma już gotową dokumentację na swój odcinek). Samorządy, jak przyznał dziś marszałek, będą miały niewiele okazji do pozyskania pieniądzy. UE stawia bowiem na innowacyjność, małe i średnie przedsiębiorstwa oraz likwidację niskich emisji. - Gminom będzie trudno w to wejść - konkludował Matusiewicz.
A to oznacza, że zamiast snuć wizje wielkich projektów gminy powinny się skupić na przedsiębiorcach i w nich szukać partnerów do pozyskania pieniędzy z nowego unijnego rozdania o ile - bacząc na kłopty w UE - w ogóle do niego dojdzie.
W latach 2007-2013 na subregion zachodni przypadło 700 mln zł. Najwięcej zgarnął Rybnik - 120,5 mln zł, następnie powiat wodzisławski - 121 mln zł, potem raciborski - 67,3 mln zł oraz rybnicki ziemski - 11,5 mln zł.
Grzegorz Wawoczny
Komentarze (0)
Dodaj komentarz