Nawierzchnia przy OSP Jedłownik. Remont czy fuszerka?

W miesiącu styczniu wykonany został remont nawierzchni przy OSP w wodzisławskiej dzielnicy Jedłownik. Od początku przedsięwzięcia zgłaszane były uwagi co do jakości prac. Uwagę władz miasta na ten problem zwraca w swej interpelacji radna Lidia Ptak.
- Z relacji osób, które obserwowały prowadzone prace wynika, że nawierzchnia nie została należycie wybrana i utwardzona. Naoczni świadkowie twierdzą, że w części placu wykonawca dokopał się jedynie do podsypki z czerwonego kamienia i nie dokonał wykopu na zalecaną głębokość. Po spotkaniu z pracownikami Urzędu Miasta firma prowadząca prace remontowe wybrała część podsypki i na nowo ułożyła jedynie fragmenty placu. W związku z tym należy sprawdzić głębokość wykopu oraz grubość utwardzenia – pisze w interpelacji do prezydenta radna Lidia Ptak.
Radna w piśnie kierowanym do prezydenta Wodzisławia Śląskiego zauważa, że na jednym z wielu spotkań pojawiła się żona właściciela firmy prowadzącej remont. Stwierdziła ona, że nie widzi potrzeby poprawy wykonanego remontu nawierzchni oraz ponownego ułożenia kostki. Zagroziła za to zerwaniem umowy.
Przypomnijmy, że na remont nawierzchni Rada Dzielnicy Jedłownik-Turzyczka-Karkoszka przeznaczyła 63 tys. złotych. Niestety, na spotkania, które miały być odbiorem technicznym członkowie Rady Dzielnicy nie zostali zaproszeni mimo wcześniejszych próśb i ustaleń.
- Jako przewodnicząca Rady Dzielnicy prosiłam pracowników o informowanie o terminach kolejnych spotkań. O jednym spotkaniu na temat oceny prac zostaliśmy poinformowani, ale o planowanym odbiorze technicznym już nie. Zwróciliśmy się więc o udostępnienie protokołu i mimo zapewnień o dostarczeniu dokumentu, do dziś nie wpłynął on do Rady Dzielnicy – zauważa radna.
Zdaniem wykonawcy wszystko zostało wykonane należycie. W momencie zwrócenia uwagi odpowiada jednak, że tylko urząd jest stroną w sprawie i z nikim innym nie będzie na ten temat dyskutował. Jako, że pojawiają się liczne krytyczne uwagi zarówno od mieszkańców, jak i strażaków OSP Jedłownik, radna Lidia Ptak skierowała do prezydenta Mieczysława Kiecy następujące pytania:
- Kto z pracowników Urzędu Miasta nadzorował powyższe zlecenie?
- Kto z pracowników zgłaszał krytyczne uwagi do wykonywanych prac remontowych?
- Ile razy pracownicy urzędu pojawili się na placu budowy?
- Kiedy Rada Dzielnicy otrzyma protokół z przeprowadzonych oględzin?
- Ile razy trzeba prosić Wydział Inwestycji o informowanie Rady Dzielnicy o planowanym odbiorze technicznym?
- Czy to mieszkańcy są odpowiedzialni za nadzorowanie inwestycji miejskich? Czy nie powinni tego robić pracownicy odpowiedniego wydziału?
- W jaki sposób został wyłoniony wykonawca remontu i ile podmiotów wyraziło chęć wykonania tego zadania?
- Jak Urząd Miasta dba o należyte wydawanie środków publicznych?
Na zakończenie radna skierowała prośbę o udostępnienie Radzie Dzielnicy umowy z wykonawcą wraz ze szczegółowym przedstawieniem zleconych prac remontowych.
Na chwilę obecną, prezydencka odpowiedź na interpelację radnej jest jeszcze niedostępna. Do sprawy wrócimy po jej opublikowaniu w urzędowym Biuletynie Informacji Publicznej.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz