Spanikowana kobieta nie umiała otworzyć drzwi. Wezwała strażaków

Do tej jak się później okazało nietypowej interwencji doszło w czwartek, 2 lutego, w jednym z bloków przy ulicy Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Wodzisławiu Śląskim.
Spanikowana kobieta wezwała strażaków po tym, jak na moment opuściła mieszkanie. Po jej wyjściu drzwi się zatrzasnęły. W lokalu pozostawało dziecko zgłaszającej. Na miejsce udali się strażacy z PSP Wodzisław. Ich zadaniem było otwarcie mieszkania. Po dojeździe na miejsce i przeprowadzeniu rozpoznania otworzyli drzwi przy pomocy… klucza, który miała przy sobie kobieta. Sytuacja ta pokazuje, że najważniejsze przy różnego rodzaju zdarzeniach jest zachowanie spokoju. Tym razem skończyło się na szczęście tylko na strachu.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz