Dwa pożary sadzy w Rydułtowach

Miniona służba wodzisławskich strażaków może zostać zaliczona do w miarę spokojnych. Odnotowano trzy zdarzenia. Dwa z nich dotyczyły pożarów sadzy w przewodach kominowych.
Sadza zapaliła się w kominach budynków przy ulicy Traugutta i Strzody w Rydułtowach. W obu przypadkach strażackie działania należały do standardowych, a polegały na: zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, wygaszeniu pieca centralnego ogrzewania, wygarnięciu materiału palnego, kontroli atmosfery pod kątem obecności gazów niebezpiecznych oraz oddymieniu i przewietrzeniu pomieszczeń. Dodatkowo, w przypadku pożaru przy ulicy Strzody konieczne okazało się wycięcie otworu w dachu celem oddymienia poddasza. Straty materialne ze względu na spękany komin oraz wycięty otwór oszacowano na kwotę 10 000 złotych. W przypadku działań przy Traugutta strat materialnych nie odnotowano. W obu przypadkach przyczyną pożarów były niedrożne przewody kominowe.
Do nietypowego zdarzenia doszło w jednym z budynków przy ulicy Kubsza w Wodzisławiu Śląskim. Kobieta została uwięziona w windzie.
- Zgłoszenie o konieczności pomocy wpłynęło do Powiatowego Stanowiska Kierowania, ale strażacka interwencja nie była konieczna. Jeszcze w trakcie dojazdu strażaków na miejsce okazało się, że kobieta została już uwolniona przez świadków. Zdarzenie spowodowane było nieprawidłowym użyciem kasety sterującej windą, co spowodowało jej nagłe zatrzymanie się – przekazał oficer prasowy PSP w Wodzisławiu Śląskim.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz