O krok od eksplozji w Lubomi [FOTO]
W sobotę, 31 sierpnia, w Lubomi miała miejsce sytuacja, która mogła zakończyć się tragicznie. Z pozoru "zwykły" pożar tui doprowadził do rozszczelnienia instalacji gazowej, co mogło skutkować poważnym zagrożeniem.
Straż pożarna otrzymała zgłoszenie o pożarze tui na ulicy Jana Nepomucena w Lubomi. Stanowisko Kierowania PSP zadysponowało do działań jednostkę OSP Lubomia oraz dwa zastępy z JRG Wodzisław Śląski. Właściciel posesji próbował samodzielnie ugasić pożar przed przyjazdem strażaków, używając dostępnego mu sprzętu. Jednak szybkie rozprzestrzenianie się ognia w przypadku palących się tui uniemożliwiło skuteczne opanowanie sytuacji bez pomocy straży pożarnej. Jak się okazało, sytuacja była znacznie poważniejsza.
Na miejscu okazało się, że w wyniku pożaru doszło do rozszczelnienia i zapalenia przyłącza gazowego, co spowodowało ulatnianie się gazu. Dlatego na miejsce wezwano pogotowie gazowe.
Pożar spowodował również uszkodzenie linii telefonicznej znajdującej się na pobliskim słupie. Na szczęście, nikt nie ucierpiał w wyniku tego zdarzenia.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany