Reklama

Najnowsze wiadomości

Aktualności4 grudnia 201018:17

Górnik musi być otwartym profesjonalistą

Górnik musi być otwartym profesjonalistą  - Serwis informacyjny z Wodzisławia Śląskiego - naszwodzislaw.com
9
Reklama
Wodzisław Śląski:

– Po zakończeniu miesięcznych praktyk zawodowych większość uczniów już czuje się górnikami – zapewnia Danuta Mielańczyk, dyrektor Technikum nr 1 w ZSZ w Wodzisławiu - szkoły, która kształci przyszłych pracowników kopalni. Zapytaliśmy ją, czy zawód górnika to dziś dobry fach.

Gwarancja pracy to dobra rzecz. Uczniowie Technikum nr 1 w Wodzisławiu nie muszą martwić się o zatrudnienie. W ramach porozumienia, które szkoła podpisała z Kompanią Węglową, absolwenci placówki mogą rozpocząć pracę w kopalniach: Marcel, Chwałowice i Jankowice. – Mówimy tu o uczniach, którzy kształcą się w zawodach: technik górnictwa podziemnego, technik mechanik,  i technik elektryk. Dodatkowo, już w trakcie nauki, gwarancję otrzymali uczniowie w zawodzie technika mechatronika – wylicza dytektor Danuta Mielańczyk.

Jakie cechy powinien posiadać dobry górnik?

Ze względu na fakt, że wykonuje zawód w trudnych warunkach, musi być bardzo odpowiedzialny:  nie tylko za swoje życie i zdrowie, ale też za kolegów, z którymi pracuje. Poza tym powinien być człowiekiem otwartym na nowości. Trzeba pamiętać o tym, że górnik nie pracuje dziś z kilofem w ręku, ale przy wykorzystaniu drogich i specjalistycznych technologii. To oznacza, że musi mieć odpowiednią wiedzę, ale też chęć jej poszerzania. Krótko mówiąc – powinien być zaangażowanym profesjonalistą.

Jest pani dyrektorką szkoły, która kształci przyszłych pracowników kopalni. Proszę powiedzieć, czy zawód górnika to dziś dobry fach?

To zawód szczególny, bo wykonywany pod ziemią. Poza tym mieszkamy na Śląsku, czyli w regionie, w którym jest on wpisany w tradycje i środowisko.

Ale czy jest jest opłacalny?

Jeśli chodzi o moją szkołę, to na podstawie porozumienia podpisanego w 2004 roku z Kompanią Węglową, uczniowie mają zagwarantowną pracę. Perspektywa stałego zatrudnienia daje poczucie bezpieczeństwa i możliwość realizowania siebie. Pod tym kątem jest to dobry zawód.

A co z uczniami, którzy po zakończeniu szkoły średniej chcą kontynuować naukę na uczelniach wyższych?

Udało mi się zagwarantować tym uczniom przedłużone gwarancje. Warunkiem jest podjęcie studiów w trybie dziennym na uczelniach, które kształcą w kierunkach górniczych. Większość moich uczniów to osoby, które kontynuują naukę, jednak w  dzisiejszym świecie młody człowiek ceni sobie samodzielność, dlatego wielu z nich równocześnie pracuje i studiuje w trybie zaocznym. 

Kiedy uczniowie po raz pierwszy zjeżdżają pod ziemię?


W 3-ciej klasie, podczas miesięcznej praktyki. Przedsmak tego, co może czekać ich pod ziemią, dają im zajęcia praktyczne, które odbywają się w bardzo dobrze wyposażonej sztolni. Warunki w niej odpowiadają idealnie warunkom w kopalni.

A jakie są odczucia uczniów, emocje, które towarzyszą pierwszemu zjadowi na dół?

O odczuciach uczniów najczęściej słyszę od ich rodziców, bo o pierwszych wrażeniach opowiadają w domu. Z relacji rodziców wiem, że większość uczniów nabiera pewności, że wybrali dobry zawód. Gdyby odwlec im o jeden dzień zjazd na dół, byliby niezadowoleni. Po praktykach wielu już czuje się górnikami.

Zawód górnika bardzo często przechodzi z pokolenia na pokolenie. Czy to aktualne stwierdzenie?

Zdecydowanie tak. Większość moich uczniów wywodzi się z rodzin górniczych. Gdyby porozmawiać z naszą młodzieżą, to można usłyszeć, że górnikiem był dziadek lub inny członek rodziny. Jest też mnóstwo przypadków, że zawód wykonywał dziadek, pradziadek, ojciec, brat i wujek. Być może dlatego tak dobrze wiedza, z czym wiąże się fach górnika.

Jakie górnicze tradycje są realizowane w szkole?

Mamy tradycyjny skok przez skórę dla nowicjuszy i obchody z okazji Barbórki. Najpierw   przejście do kościoła, msza święta, a później uroczysta akademia. Ze względu na to, że jesteśmy szkołą, nie możemy realizować wszystkich tradycji, jak chociażby karczmy piwnej.

A wracając do mszy świętej. Często górników łączy się z religią katolicką. To daje się zauważyć na gruncie szkolnym?


Jako dyrektor mogę to stwierdzić jedynie na podstawie chęci uczestnictwa w lekcjach religii. Frekwencja wynosi niemal 100%. Ponadto uczniowie bardzo aktywnie uczestniczą we wspomnianej mszy śwętej. Oczywiście nic na siłę. Poza tym od katechetów wiem, że wielu z naszych uczniów jest ministrantami. Rzeczywiście górnictwo jest silnie związane z religią. To zawód, który wymaga konkretnych zasad, obecnych również w religii. Poza tym wielu przyszłych górników pochodzi z tradycyjnych rodzin, wychowanych w religii katolickiej.

Czy są osoby, które z różnych względów rezygnują ze szkoły?

Jeśli ktoś rezygmuje, to na początku, kiedy styka się z przedmiotami zawodowymi. Są też osoby, które muszą zrezygnować po przeprowadzeniu badań lekarskich. To jest smutna sprawa. Z innymi przypadkami się nie spotkałam. Zazwyczaj uczniowie wybierają ten zawód świadomie. Mowa tu o techniku górnictwa podziemnego. Natomiast pozostali, na przykład technik mechanik czy elektryk, mają furtkę. Gdyby nie poczuli pasji górniczej, mogą szukać zatrudnienia gdzie indziej. Ale z doświadczenia wiem, że to się nie zdaża.

Czego życzyć górnikom z okazji Barbórki?

Zdrowia i pomyślności, ale przede wszystkim tyle szczęśliwych powrotów do domu, ile było zjazdów. Poza tym, by swój zawód wykonywali z zapałem i profesjonalizmem. I oczywiście tradycyjnie szczęścia górniczego i Szczęść Boże!

Rozmawiała: Magdalena Sołtys

Bądź na bieżąco z nowymi wiadomościami. Obserwuj portal naszwodzislaw.com w Google News.

Reklama
Reklama
Tagi:

Komentarze (9)

Dodaj komentarz

Autor: Gość (Aby podpisać komentarz swoim nickiem musisz się zalogować)
Portal naszraciborz.pl przeciwstawia się niestosownym, nasyconym nienawiścią komentarzom,
niezależnie od wyrażanych poglądów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem – wyślij nam zgłoszenie.
Pozostało (1000) znaków do wykorzystania
Aby potwierdzić, że jesteś człowiekiem kliknij: jabłko
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
© 2024 Studio Margomedia Sp. z o.o.