Reklama

Najnowsze wiadomości

Aktualności19 listopada 202411:26

Wysadził żonę i córkę na autostradzie, a sam odjechał z pięciomiesięcznym synem. Mężczyzna był pijany

Wysadził żonę i córkę na autostradzie, a sam odjechał z pięciomiesięcznym synem. Mężczyzna był pijany - Serwis informacyjny z Wodzisławia Śląskiego - naszwodzislaw.com
0
Reklama
Gorzyce:

Gorzyccy policjanci zatrzymali pojazd, który prowadził pijany obywatel Czech. Mężczyzna po kłótni z partnerką kazał jej oraz 6-letniej córce wysiąść z auta na autostradzie A4. On sam natomiast odjechał z 5-miesięcznym dzieckiem. Po zatrzymaniu mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, a o jego dalszym losie zadecyduje sąd.

W sobotni (16.11.) wieczór wodzisławska policja otrzymała komunikat o kierującym dodgem, który jechał autostradą A4, w kierunku przejścia granicznego w Chałupkach. Mężczyzna w samochodzie miał przewozić 5-miesięczne dziecko. Policję powiadomiła partnerka kierującego, która po kłótni musiała wysiąść z samochodu wraz ze swoją 6-letnią córką. Kobieta znajdowała się w rejonie bramek na autostradzie A4.

W związku ze zgłoszeniem w rejon trasy pojazdu pilnie zostały wysłane policyjne patrole. Policjanci zauważyli opisany w komunikacie pojazd na ulicy Raciborskiej w Gorzycach, po czym dokonali jego kontroli. Badanie na zawartość alkoholu w organizmie u 38-letniego obywatela Czech wykazało ponad promil. Mężczyzna został zatrzymany, a mundurowi zaopiekowali się niemowlęciem.

Na miejsce zostały skierowane dodatkowe patrole, a także ratownictwo medyczne. 5-miesięczny chłopczyk na szczęście nie wymagał pomocy medycznej. Dziecko zostało przekazane matce, która przyjechała na miejsce z patrolem Komisariatu Policji Autostradowej.

Policjanci ustalili, że obywatele Czech wracali z Katowic. Po drodze doszło pomiędzy nimi do kłótni. Mężczyzna przejechał zjazd na A1, na wysokości bramek płatniczych zjechał na pobocze i kazał 31-letniej partnerce oraz jej córce wysiąść z samochodu, a następnie, z ich wspólnym, 5-miesięcznym synem, odjechał.

Nieodpowiedzialny ojciec trafił do policyjnego aresztu. Kiedy wytrzeźwiał, usłyszał zarzut kierowania pojazdem mechanicznym, znajdując się w stanie nietrzeźwości, a także zarzut dopuszczenia do przebywania małoletniego w okolicznościach niebezpiecznych. O jego dalszym losie zdecyduje niebawem sąd. Grozi mu kara 3 lat więzienia.

Autor: KPP Racibórz, redakcja@naszwodzislaw.com

Bądź na bieżąco z nowymi wiadomościami. Obserwuj portal naszwodzislaw.com w Google News.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
© 2024 Studio Margomedia Sp. z o.o.