Modlitwa więźniarki nad grobem ofiar
66 lat temu kolumny więźniów Auschwitz rozpoczęły morderczą tułaczkę. Konwojowali ich uzbrojonieni SS-mani. Pokonując dziennie 20-30 kilometrów, 22 stycznia 1945 roku więźniowie dotarli do Wodzisławia. Dziś na zbiorowym grobie ofiar Marszu Śmierci zapłonęły znicze.
Wodzisławskie obchody 66. rocznicy Marszu Śmierci rozpoczęły się od mszy świętej w kościele pod wezwaniem WNMP. Stamtąd reprezentanci władz miasta i powiatu, uczniowie gimnazjum nr 1 oraz przedstawiciele Wojewódzkiego Związku Byłych Więźniów Oświęcimskich i związków kombatanckich z terenu Wodzisławia, udali się na Cmentarz Ofiar Oświęcimskich, by jak co roku złożyć symboliczne wiązanki kwiatów i zapalić znicze. - Obchodzimy kolejną rocznicę Marszu Śmierci. Ta mordercza tułaczka dziesiątek tysięcy więźniów oświęcimskiego obozu koncentracyjnego miała miejsce w styczniu 1945 roku. Wodzisław Śląski był miejscem docelowym – powiedziała rzecznik UM, Barbara Chrobok.
66. rocznica wymarszu pierwszej grupy więźniów Auschwitz, których Niemcy przenosili pod koniec wojny do innych obozów, minęła 17 stycznia. Na krótko przed wkroczeniem Armii Czerwonej z obozu Auschwitz i podobozów wyprowadzono około 56 tys. więźniów. Mroźna i śnieżna zima, wycieńczenie ciężką pracą i brutalność hitlerowców stały się przyczyną śmierci blisko 15 tysięcy więźniów. Każde odstępstwo od kolumny karane było natychmiastową egzekucją. Na samej trasie marszu naliczono około 600 porzuconych ciał. - 22 stycznia więźniowie dotarli do naszego miasta, by w odkrytych, węglowych wagonach odjechać do obozów w głąb III Rzeszy – dodała rzecznik.
Zgromadzeni wysłuchali też modlitwy odmówionej przez byłą więźniarkę, Danutę Konieczną, Prezes Zarządu Polskiego Związku Byłych Więźniów Politycznych Hitlerowskich Więzień i Obozów Koncentracyjnych Okręgu Katowice.
MaS
Komentarze (0)
Dodaj komentarz