Reklama

Najnowsze wiadomości

Aktualności9 lutego 201111:55

Wielkie pojednanie w magistracie

Wielkie pojednanie w magistracie - Serwis informacyjny z Wodzisławia Śląskiego - naszwodzislaw.com
7
Reklama
Wodzisław Śląski:

Wniosek prezydenta Mieczysława Kiecy z prośbą o wycofanie projektu uchwały likwidacyjnej zdobył poparcie dwudziestu radnych i temat reorganizacji sieci placówek oświatowych został zamknięty. Na sesji padły słowa pojednania, chociaż nie obyło się też bez zgrzytów.

Za odstąpieniem od likwidacji szkół i przedszkoli głosowało 20 radnych. Tylko radna Izabela Kalinowska wstrzymała się od głosu. - W dalszym ciągu uważam, że reorganizacja sieci placówek oświatowych jest konieczna i obawiam się, że niedługo boleśnie się o tym przekonamy – prognozuje Kalinowska.

Rodzice, którzy tłumnie przybyli, by przyglądać się poczynaniom radnych, nagrodzili ich decyzję brawami. - Na razie odetchnęliśmy z ulgą, ale będziemy trzymać rękę na pulsie – skwitowała Edyta Gołdyn z Porozumienia Rodziców. Z kolei szef stowarzyszenia, Jarosław Świta, nie ocenia takiego finału sprawy w kategoriach zwycięstwa. - Nie tak to należy pojmować. Zwyciężył rozsądek. Przed nami ciężka praca. Musimy wspólnie wypracować rozwiązania, które będą do przyjęcia przez wszystkie strony – zaznaczył.

Później przyszedł czas na komentarze ze strony radnych. Koalicjanci próbowali wytłumaczyć, dlaczego sprzeciwili się likwidacji. - Stałem i stoję na stanowisku, że miastu należy się trochę spokoju. Dobro Wodzisławia jest najważniejsze. Wiem, że jeden do drugiego ma okrutne żale – podkreślił i dodał, że ma nadzieję, iż to co się stało, nie wpłynie negatywnie na dalszą współpracę między koalicjantami a prezydentem.

Konsyliacyjny nastrój zniknął, gdy do głosu doszedł radny Jan Zemło. Stwierdził on, że postawa rodziców oznacza zwycięstwo demokracji. - W grudniu, gdy koalicjanci poprzypisywali sobie najważniejsze stołki, sądziłem, że rola opozycji ograniczy się do siedzenia i patrzenia. Na szczęście jest inaczej – wyraził zadowolenie. Innego zdania był radny Janusz Wyleżych. - Trudno w oparciu o demagogię budować przyszłość. Polityka opiera się na podejmowaniu decyzji. Problem oświaty pozostał – przypomniał.

Głos w dyskusji zabrał również poseł Adam Gawęda, który zaapelował do władz Wodzisławia o prowadzenie przejrzystej polityki informacyjnej. Wystąpienie posła PJN spotkało się z atakiem ze strony radnego Rafała Połednika, równocześnie dyrektora biura posła Ryszarda Zawadzkiego. Połednik zarzucił Gawędzie, że ten zaangażował się w sprawę zbyt późno. - To poseł Zawadzki przyczynił się do zmiany decyzji prezydenta Kiecy – podkreślił. Reakcja Gawędy była natychmiastowa. - Gdy tylko otrzymałem informację o likwidacji, interweniowałem. Rozmawiałem na ten temat z parlamentarzystami z naszego okręgu. Ale nie chcę się licytować – zakończył. 

 

Więcej informacji wkrótce

MaS

Bądź na bieżąco z nowymi wiadomościami. Obserwuj portal naszwodzislaw.com w Google News.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Tagi:

Komentarze (7)

Dodaj komentarz

Autor: Gość (Aby podpisać komentarz swoim nickiem musisz się zalogować)
Portal naszraciborz.pl przeciwstawia się niestosownym, nasyconym nienawiścią komentarzom,
niezależnie od wyrażanych poglądów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem – wyślij nam zgłoszenie.
Pozostało (1000) znaków do wykorzystania
Aby potwierdzić, że jesteś człowiekiem kliknij: kanapkę
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
© 2024 Studio Margomedia Sp. z o.o.