Na co skarżą się mieszkańcy osiedla XXX-lecia, Piastów i Dąbrówki?
Za nami kolejne spotkanie mieszkańców z radą dzielnicy oraz władzami miasta. W dniu dzisiejszym odbyło się zebranie dla rejonu osiedla XXX-lecia, Piastów, Dąbrówki. Podczas spotkania panowała iście gorąca atmosfera, mieszkańcy w stronę włodarzy miasta kierowali bardzo dużo pytań.
Jednym z pierwszych pytań, które padło ze strony mieszkańca w stronę władz miasta było dotyczące tego jak rozwiązywana jest sprawa dotycząca wywozu śmieci. Mieszkaniec podkreślał, iż na terenie osiedla kontenery są ciągle przepełnione i nie ma możliwości selektywnej zbiórki produkowanych przez mieszkańców odpadów. Zauważył także, iż ustawa dotycząca segregacji obowiązuje już kilka lat, a obecnie przebiega tak jak było to 10 lat temu. - Dziwię, się że taka sytuacja występuje, ponieważ oferent złożył nam ofertę za odbiór tony odpadów mieszanych oraz selektywnie gromadzonych - powiedział wiceprezydent Wodzisławia Śląskiego, Dariusz Szymczak. - Za odpady selektywnie zbierane my płacimy symboliczną cenę - złotówki i kilkunastu groszy. Ponieważ oferent założył, że będzie te odpady oddawał do recyklingu i na tym zarabiał. W interesie tej firmy jest jak najwięcej tego materiału zebrać w dobrym stanie i odzyskać w celu sprzedaży. Lecz jeżeli zauważą Państwo, że taka sytuacja występuje proszę nam to zgłosić - zaznaczył Szymczak.
Koleje pytanie dotyczyło chodnika, który znajdował się obok skateparku, mieszkaniec dopytywał się ile procent kostki zostało odzyskanej z niego, ponieważ jak podkreślał stara ścieżka była w dużo lepszym stanie niż obecna. Mieszkaniec zapytał się także, dlaczego stary skatepark został zniszczony a nie rozebrany i zainstalowany w innym miejscu. - Kostka, która znajdowała się na tym odcinku miała spore ubytki. To wszystko musiało być wymienne. Traktujemy taki materiał jak odpad i w przetargu wykonawca był zobowiązany do utylizacji tego typu materiału - zauważył Dariusz Szymczak. - Natomiast odnosząc się do sprawy skateparku zastanawialiśmy się co z nim zrobić. Pierwsza myśl była taka aby zabudować go w jakieś dzielnicy miasta. Te elementy były rozebrane i firma, która budowała nowy skatepark wykonała opinię i powiedziała, że zabudowanie tego typu elementów patrząc na to w jakim były stanie jest nieracjonalne i nieopłacalne - podkreślił zastępca prezydenta.
Zostało zadane również pytanie, które dotyczyło sprawy wyciętych drzew na terenie budowy Rodzinnego Parku Rozrywki. Mieszaniec dopytywał się kiedy będą prowadzone nasadzenia zastępcze, ponieważ jak na razie tego nie widać. - Około 500 sztuk drzewostanu wycięto. Decyzja wycinkowa, która została uzyskana u starosty powiatu wodzisławskiego zobowiązuje nas do nasad zastępczych. Przygotowujemy analizę gatunków, ilości oraz obwodów drzew, które wynikają z decyzji wycinkowej i będzie to realizowane na ostatnim etapie budowy Rodzinnego Parku Rozrywki przez Służby Komunalne - powiedział Dariusz Szymczak.
Terminy kolejnych spotkań można znaleźć TUTAJ.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz